Webcontent-Anzeige
Pierwszy "Hotel dla owadów" zaprasza nowych lokatorów
20 maja podczas obchodów Światowego Dnia Pszczół stanęliśmy oko w oko z dziką pszczołą. Tego dnia uroczyście przecięto wstęgę na cześć otwarcia pierwszego hotelu dla owadów postawionego na terenie naszego nadleśnictwa.
Schronienie dla zapylaczy powstało na zielonym skwerku nadleśnictwa przy skrzyżowaniu ulic Bohaterów Westerplatte i Władysława Reymonta w Górze w ramach projektu „Oko w oko z dziką pszczołą”. Na skwerku, w celu zwiększenia bazy pokarmowej dla owadów, posadzono także miododajne krzewy oraz zasiano łąkę kwietną, a obok stanęła tablica edukacyjna z informacją o znaczeniu owadów w przyrodzie i w życiu człowieka.
Do prac czynnie włączyli się członkowie Ligi Ochrony Przyrody działającej przy Zespole Szkół im. Sylwestra Kaliskiego w Górze. Młodzież najpierw pomogła przygotować grunt pod obsiew nasion kwiatów łąkowych, a następnie obsadziła skwerek miododajnymi krzewami. Uczniowie uczestniczyli także w uroczystym otwarciu „Hoteliku dla owadów” i wspólnym przecięciu wstęgi.
„Takich hotelików będzie więcej. Do końca roku w każdej gminie, znajdującej się w zasięgu administracyjnym naszego nadleśnictwa, postawimy taki hotelik wraz z kwietną łąką wokół i tablicą edukacyjną” – powiedziała rzecznik prasowa Nadleśnictwa Barbara Chrystman-Kurzawa. „Ktoś powie, że to niewiele, owszem, ale to dopiero początek. W ślad za nami pójdą inni i za parę lat wokół zrobi się kolorowo od pięknych kwietnych trawników i hoteli dla zapylaczy” – dodała.
W ramach projektu ogłoszony został konkurs „Mój hotelik dla zapylaczy” zachęcający do tworzenia schronień dla owadów na swojej działce.
Projekt „Oko w oko z dziką pszczołą” ruszył w maju i potrwa do końca roku, a skierowany jest na podjęcie działań na rzecz ochrony przyrody zmierzających do zwiększania bioróżnorodności otaczającej nas flory oraz czynnej ochrony dzikich zapylaczy poprzez tworzenie schronień dla owadów i zwiększanie bazy pokarmowej dla nich. Celem projektu jest także podniesienie świadomości społeczeństwa nt. roli dzikich zapylaczy w przyrodzie.
Dzikie owady zapylające to jedna z zagrożonych obecnie grup zwierząt. Zalicza się do niej m.in. motyle, chrząszcze, bzygi, osy, trzmiele i dzikie pszczoły. Są one niezbędne do zapylania wielu gatunków roślin, zarówno dzikich, jak i uprawnych.
Z powodu działalności człowieka liczebność owadów zapylających od lat spada. Przyczynia się do tego zanieczyszczanie środowiska, intensyfikacja rolnictwa i stosowanie pestycydów, niszczenie siedlisk do gniazdowania i zdobywania pokarmu czy pojawianie się gatunków obcych i nowych chorób. Zanikanie owadów zapylających ma negatywny wpływ nie tylko na różnorodność biologiczną, ale także na różne dziedziny gospodarki – produkcję żywności, leków, włókien naturalnych, biopaliw czy produktów z drewna.