Asset Publisher
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
Szukamy szkodników pierwotnych sosny, które, aby przetrwać zimę, chowają się w ściółce leśnej lub w spękaniach kory.
Jesień to pora roku, kiedy prowadzimy poszukiwania szkodników pierwotnych sosny. Dlaczego właśnie wtedy? Ponieważ wówczas owady te, chroniąc się przed zimowymi mrozami, znajdują kryjówki w ściółce leśnej lub w spękaniach kory, tuż przy korzeniach drzew i wówczas łatwo można je znaleźć.
Szkodniki pierwotne sosny, to takie owady, które jako pierwsze przepuszczają atak na drzewa zjadając ich igły. Przy masowym ich pojawie może nawet dochodzić do całkowitego ogołocenia koron drzew z igieł. Szkodniki pierwotne silnie osłabiają drzewa, rzadko powodując ich zamieranie. Osłabione drzewa są chętnie atakowane przez szkodniki wtórne, które żerują pod korą oraz w drewnie. Wówczas nie ma już ratunku dla drzew. Koniec ich egzystencji to kwestia czasu. Jedyne, co możemy wówczas zrobić, to szybko usunąć zaatakowane drzewa i wywieźć je z lasu, ograniczając tym samym rozprzestrzenianie się szkodliwych owadów. Stąd tak ważne jest, aby nie doprowadzić do masowego pojawienia się szkodników pierwotnych.
Najbardziej właściwą porą wykonywania prac poszukiwawczych jest listopadNajbardziej właściwą porą wykonywania prac poszukiwawczych szkodników pierwotnych sosny jest listopad, przy czym z pracami tymi zdążyć musimy przed nadejściem mrozów i wystąpieniem trwałej pokrywy śnieżnej, a zatem w różnych częściach Polski termin ten będzie nieco inny.
Żeby wyniki były miarodajne i porównywalne jesienne poszukiwania wykonuje się co roku na tych samych powierzchniach tzw. stałych partiach kontrolnych, ale pod innymi drzewami. Liczbę partii kontrolnych ustala się w zależności od siedliska, wieku drzew i powierzchni lasów sosnowych. Na terenie naszego nadleśnictwa wyznaczonych jest 80 takich partii.
Czego i jak szukamy? Szukamy głównie takich gatunków jak: strzygonia choinówka, poproch cetyniak, czy zawisak borowiec - gatunki te zimują w stadium poczwarki w ściółce, ponadto naszym celem są gąsienice barczatki sosnówki, larwy osnui gwiaździstej, czy oprzędy boreczników. Pożyteczne owady, znajdowane przy tej okazji, wypuszczane są z powrotem do środowiska. Ważne jest, aby nie przeoczyć żadnych owadów podczas prac poszukiwawczych. Szczególną uwagę zwracamy na dokładne przeszukiwanie strefy pnia, gdzie znaleźć można najwięcej gąsienic barczatki sosnówki oraz spękań kory całego obwodu odziomka, gdzie zimują boreczniki.
Żywe okazy szkodliwych owadów, zebrane z jednej powierzchni, umieszczamy w tekturowym pudełku, które następnie wysyłamy, w celu analizy, do Zespołu Ochrony Lasu (ZOL) w Łopuchówku. Na podstawie ilości zebranych owadów ZOL określa stopień zagrożenia lasu na rok przyszły lub, jeżeli ilość owadów nie przekracza liczb krytycznych, informuje nas o braku zagrożenia. Informacja o stopniu zagrożenia jest dla nas bardzo ważna, ponieważ w przypadku zapowiedzi masowego pojawu szkodników (gradacji) mamy czas do wiosny na przygotowanie się na odparcie ich ataku.