Asset Publisher Asset Publisher

Stop wypalaniu traw

Niestety 28 lutego odnotowaliśmy pierwszy w tym roku pożar lasu, który najprawdopodobniej powstał w wyniku nieumyślnego wypalania suchych traw.

Przed nami przedwiośnie. To czas intensywnych przemian w przyrodzie, a dla nas – leśników, to czas przygotowań do okresu wzmożonej palności obszarów leśnych. Musimy na czas uruchomić punkty obserwacyjno-alarmowe i być w pełnej gotowości do prowadzenia akcji ratowniczo-gaśniczych w myśl zasady: im szybciej pożar lasu zostanie zauważony i zgłoszony, tym szybciej zostanie ugaszony. W okresie poprzedzającym zagrożenie pożarowe ustalamy z Komendantami Powiatowymi Państwowej Straży Pożarnej sposoby postępowania, na wypadek pożaru lasu oraz dokonujemy niezbędnych przeglądów technicznych infrastruktury leśnej służącej bezpieczeństwu pożarowemu.

Przedwiośnie to także czas wyraźnego wzrostu pożarów łąk, rowów, nieużytków rolnych oraz trzcinowisk, które są niestety w większości wywoływane przez człowieka. W Polsce, mimo prawnego zakazu wypalania traw i nieużytków, o czym traktuje Ustawa o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 r. oraz Ustawa o lasach z 28 września 1991 r., jest to nadal dość rozpowszechniony zwyczaj. Po zimie trawy są wysuszone i palą się błyskawicznie, w szybkim rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr, dlatego też pożary traw bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy, a czasem także i zabudowania. Niejednokrotnie, w takich pożarach, ludzie tracą dobytek całego życia.

Co roku  strażacy, ekolodzy i leśnicy informują o negatywnych skutkach wypalania traw, a mimo to rokrocznie tego rodzaju zdarzenia mają miejsce, co więcej, w ich wyniku śmierć ponoszą także ludzie. W 2018 r. w Polsce odnotowano 7 ofiar śmiertelnych, które straciły życie w wyniku pożaru, a rok później – było już 10 ofiar. Nieodpowiedzialne zachowanie, jakim jest wypalanie traw i nieużytków, powoduje ogromne straty ekologiczne, zmniejszenie bioróżnorodności i trudne do oszacowania straty gospodarcze. W płomieniach lub na skutek wysokiej temperatury ginie wiele pożytecznych zwierząt: owady, płazy, gady, ptaki, a nawet większe ssaki. Niszczone są miejsca lęgowe ptaków gnieżdżących się na ziemi lub na krzewach. Czasem giną także zwierzęta domowe, które przypadkowo znalazłszy się w zasięgu pożaru, tracą orientację w gęstym dymie i ulegają zaczadzeniu lub spaleniu.

Kolejnymi negatywnymi aspektami wypalania traw są: uwalniane do atmosfery toksyczne produkty spalania, szczególnie wówczas, gdy paląca się powierzchnia zanieczyszczona jest plastikami i innymi odpadami, woda, zgromadzona po zimie w glebie, wyparowuje i następuje zjawisko pustynnienia oraz erozji gleby, a także zaburzony jest obieg węgla w przyrodzie. Dla przykładu w celu wyrównania emisji dwutlenku węgla wytworzonego w czasie pożaru 1 ha lasu, należałoby zalesić od 10 do 25 ha powierzchni. Po takim pożarze musi upłynąć kilkanaście lat zanim gleba z jej mikro mieszkańcami powróci do stanu pierwotnego.

Należy podkreślić, że każda interwencja, straży pożarnej i innych służb ratowniczych, wiąże się z wydatkami finansowymi. Pożary traw i nieużytków angażują dość dużą liczbę strażaków, którzy w tym samym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu do ratowania życia, zdrowia i mienia ludzkiego. Na terenie powiatu górowskiego w 2020 r. straż pożarna odnotowała aż 76 pożarów traw i nieużytków rolnych.

Jeśli zauważyłeś pożar dzwoń pod numer: 998 Straż Pożarna lub 112 Ogólnopolski numer ratunkowy lub 65 544 11 59 jest to tel. do Punktu Alarmowo-Dyspozycyjnego Nadleśnictwa Góra Śląska (PAD)Dość często łąki i grunty rolne sąsiadują z lasem. Zdarza się, że pożary traw przenoszą się na tereny leśne niszcząc bezpowrotnie młode drzewostany i poważnie uszkadzając starsze drzewa. Dla naszych lasów, ze względu na dominację sosny, ogień jest bardzo dużym zagrożeniem. Coraz cieplejsze i suchsze wiosny powodują wzrost liczby pożarów w marcu, kwietniu i maju. W ubiegłym roku na terenach leśnych, będących pod zarządem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu, w kwietniu odnotowano najwięcej pożarów, bo aż 90 o łącznej powierzchni 16,6ha, a w całym ub. roku odnotowano 192 pożary na powierzchni 24,4ha. Na terenie naszego Nadleśnictwa w kwietniu ub. roku były dwa pożary, o łącznej powierzchni 1,82 ha, a w ciągu całego minionego roku - 4 pożary lasu o łącznej powierzchni 1,87. Co potwierdza tezę, że wiosną pożarów jest najwięcej i niosą ze sobą największe straty.

Niestety niechlubną statystykę w tym roku otwiera pożar, który strawił 0,35ha uprawy leśnej w leśnictwie Łękanów. Miał on miejsce 28 lutego - w niedzielę. Najbardziej prawdopodobną przyczyną było umyślne wypalanie suchych traw. W gaszeniu tego pożaru brała udział jedna jednostka PSP oraz 3 jednostki OSP. Pożar zgłosiła osoba postronna  - dziękujemy za czujność, gdyby nie to z pewnością straty byłyby dużo większe. 

 

Źródło:

www.stoppozaromtraw.pl

www.lasy.gov.pl